Wojna w tym roku? Bardzo możliwe
A więc do rzeczy. Zacznijmy od tego, że duża część osób przepowiadających przyszłość wypowiedziała się w bardzo podobny sposób o roku 2017 co często się nie zdarzało.
Objawienia fatimskie, które miały miejsce w 1917, pierwsze 17 maja i ostatnie 17 października. Co miesiąc z wyjątkiem sierpnia bo wtedy objawienie miało miejsce 19 dnia tego miesiąca.
Kolejno w 2017 r mija 300 rocznica powstania masonów i nadchodzi przez nich długo zapowiadany "New World Order" co jest tylko teorią spiskową lecz jak to się mówi w każdej bajce jest ziarnko prawdy. Ja osobiście wierzę, że jest taka organizacja jak Masoni i Illuminaci, którzy tak na prawdę rządzą światem a czołowi światowi politycy są tylko ich marionetkami, ale na temat illuminati i masonów w innym blogu bo tutaj piszę na inny temat ;)
Kolejno w 2017 r mija 300 rocznica powstania masonów i nadchodzi przez nich długo zapowiadany "New World Order" co jest tylko teorią spiskową lecz jak to się mówi w każdej bajce jest ziarnko prawdy. Ja osobiście wierzę, że jest taka organizacja jak Masoni i Illuminaci, którzy tak na prawdę rządzą światem a czołowi światowi politycy są tylko ich marionetkami, ale na temat illuminati i masonów w innym blogu bo tutaj piszę na inny temat ;)
Następnie, ojciec Klimuszko również przepowiada, że nadchodzi zagłada dla całego świata i pochłonie nas kataklizm, oczywiście z wyjątkami, ale o tym w dalszej części. Czytałem te wszystkie przepowiednie i postaram się to przedstawić pokrótce w moim dzisiejszym blogu. Trzeba zauważyć, że rok 2017 jest pełen emocji, zamachy w Europie, (poniżej mapa zamachów w Europie po 11.09.2001, zamach na World Trade Center)

(MOAB-Massive Ordnance Air Blast, wg mnie Mother Of the All Bomb, wymiary 9m, waga 9,5 tony. Co daje nam 9,5 tony demokracji :D )
Przepowiednie ojca Klimuszko, mówią o tym, że widzi on ludzi na małych statkach, którzy zmierzają do Europy w celu rozlewu krwi, to tak w skrócie. Jak można zauważyć napływ imigrantów jest ogromny. Jak do tej pory każda przepowiednia na bieżący rok sprawdza się z dnia na dzień. Wojna ma wybuchnąć 17 maja równo z pierwszym objawieniem fatimskim i skończyć się w dzień ostatniej przepowiedni czyli 17 październik. Wojna jak widzicie krótka. Według mnie ze względów uzbrojenia każdego państwa. Broń atomowa robi robotę! Przepowiednie mówią, że Włochy znikną z mapy, większość Europy zostanie pogrążona z wyjątkiem. Jakim zapytacie? Otóż POLSKA, tak właśnie nasz piękny kraj wyjdzie z tego obronną ręką i stanie się potęgą nie tylko w Europie, ale także na świecie. Na początku ciężko było mi uwierzyć w cokolwiek z każdej przepowiedni, ale wszystko na to wskazuje. Jak można zauważyć rząd PiS za którym nie przepadam osobiście robi hmm pewnego rodzaju rewolucję, ma swoich sojuszników jakimi są Węgry i całą grupa wyszehradzka z którymi wydaje mi się, że możemy zdziałać wiele. Może tego tak nie widać i macie rację, ale 27:1 (reelekcja Tuska), co według wszystkich jest przegraną wojną, ale wg mnie jest to przegrana bitwa tylko po to by wygrać wojnę! Polecam pooglądać sobie program na YT taki jak "Ucho Prezesa", który miał być satyrą a wyszedł dokument, haha.
Jak sobie myślę o tych przepowiedniach to z jednej strony nie chcę żeby się spełniały a z drugiej pragnę potężnej Polski, takiej jak mieliśmy kiedyś Od morza do morza ;) oczywiście jest to przenośnia. Łatwo można zauważyć, że Polska pod zalania dziejów była najeżdżana przez wrogów, a największe konflikty były z Rosją i Niemcami, rozbiory i te sprawy, w końcu polski nie było na mapie ponad WIEK!
Jak sobie myślę o tych przepowiedniach to z jednej strony nie chcę żeby się spełniały a z drugiej pragnę potężnej Polski, takiej jak mieliśmy kiedyś Od morza do morza ;) oczywiście jest to przenośnia. Łatwo można zauważyć, że Polska pod zalania dziejów była najeżdżana przez wrogów, a największe konflikty były z Rosją i Niemcami, rozbiory i te sprawy, w końcu polski nie było na mapie ponad WIEK!
Europa jest pogrążona przez zarazę z bliskiego wchodu, Trump, który jest wielkim politykiem, a raczej głównie biznesmenem nieźle namieszał na całym świecie, pcha się wszędzie gdzie może, ale w sumie obiecał to w swoim programie wyborczym a teraz każdemu odpierdala, bo jak to? ROBI TO CO OBIECAŁ? NO NIE MOŻLIWE! Chyba jako jeden z nielicznych polityków dotrzymał większości obietnic i to dużo już w pierwszym miesiącu sprawowania władzy. Straszą się nawzajem z Koreą o tym kto pierwszy zaatakuje jak na razie to Korea się kompromituje i dwa planowane testy bomb balistycznych zakończyły się fiaskiem, co nie zmienia faktu, że na w chodzie nieźle wrze. Moje zdanie jest takie, że Trump raczej nie będzie miał problemów z Koreą zwłaszcza, żę ma sojuszników takich jak Chiny (potężna armia), Korea Południowa i Japonia (co jest dziwne po II wojnie :D )
(Z lewej strony prezydent Chin Xi Jinping, po prawej prezydent USA Donald Trump)
Możecie zauważyć bez problemów, że dzisiejszy temat to trochę lanie wody tak na prawdę, ale serio jest zawrzeć tyle informacji w tak krótkim blogu, a więcej pisać nie chcę ponieważ ktoś tam zauważy ile jest tekstu i odechce mu się to czytać, więc tak krótko. Jeśli chcecie żebym o czymś konkretnym wypowiedział się w następnym blogu to proszę pisać w komentarzach.
Wybaczcie, że blog nie jest na czas, ale jest majówka i nie mam za bardzo dostępu do internetu, nie ma mnie u siebie, zwiedzam, więc skupiłem się na zwiedzaniu ;) Za ewentualne błędy przepraszam, proszę o wyrozumiałość :)
Pozdrawiam!
Tomek
Dobrze piszesz. Tym bardziej że jesteś teraz zajęty. :D Ale treść wydaje się niewiarygodnia. W każdym razie będę czytać. Podalbys tylko źródła?
OdpowiedzUsuńNie do końca rozumiem o jakie źródła chodzi :/ jeśli chodzi o te wszystkie przepowiednie to wszystko jest podlinkowane w tekście. Jeśli nie chodzi o nie to napisz o co dokładnie to wrzucę ;)
OdpowiedzUsuńAaa. Wybacz. Nie zauważyłam. Dzięki. ^^
UsuńNie ma sprawy ;) jeśli będziesz mieć jeszcze jakiekolwiek pytania to śmiało w komentarzach, postaram sie jak najszybciej odpowiedzieć :)
UsuńPonoć mamy odzyskać swoje dawne granice, tak jak za czasów Wielkiej Lechii. Poza tym, wojna już trwa. Baba Wanga mówiła, że Paryż spłynie krwią swoich oprawców i tak już się dzieje. Do tego miał być antychryst na tronie papieskim - też jest. No i oczywiście zapowiadany od 2005r. Donald Trump jako naczelna marionetka. Ponoć będzie nieudany zamach/nieprawdziwa śmierć, coś takiego, D. Trumpa, która spowoduje na dobre konflikt zbrojny. Wojna rozpoczęła się wraz z pierwszymi zamachami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
http://formaabstrakcji.wordpress.com
Jakbyśmy odzyskali nasze dawne granice to normalnie żyć nie umierać. No tak wojna trwa tu się zgodzę, ale całe szczęście nie u nas. Ja tak sobie pomyślałem, że kalendarz majów skończył się w 2012 czyli koniec świata. Każdy myślał, że to nastąpi nagle, ale moim zdaniem ten koniec świata tak na prawdę się zaczął i powoli trwa ;) Co do D. Trumpa widziałem filmik z simpsonów jak właśnie on wygrał, to jest wszytko identyczne, nawet kartka spadła w tym samym momencie i w ten sam sposób, przypadek? nie sądzę ;) a co do papieża, hmmm lubiłem go, ale jak zacząłem więcej czytać to zmieniłem zdanie, jest można by powiedzieć anty chrześcijaninem co jest dziwne bo to w końcu papież, popiera muzułmanów itd. Wyczytałem też pewną historię, że w tym roku będzie koniec chrześcijaństwa takiego jakie znamy, w Argentynie odnajdą jakieś tajne pisma, które udowodnią, że w to co wierzy większość polaków jest nieprawdą. Ile w tym prawdy? Nie wiem. Pozostaje tylko czekać na następne kroki. Pozdrawiam ;)
UsuńMądrym człowiekiem jesteś, szkoda że tak to wszystko jest ale na takie rzeczy będzie trzeba zaczekać za jakieś kilka set lat założę się.
OdpowiedzUsuń