Dzień dobry wszystkim! Witam na moim pierwszym oficjalnym blogu.
Jako, że atmosfera w całej europie i nie tylko jest niesamowicie napięta i praktycznie w każdym mieście może być przeprowadzony zamach terrorystyczny postanowiłem się wypowiedzieć na temat tzw. "uchodźców". Przejdźmy do rzeczy wiosna ludów krajów muzułmańskich zaczęła się między 2010 a 2103 rokiem, jest to dla nas przykra wiadomość ze względów zarówno kulturowych jak i religijnych a również w pewnym stopniu politycznych.
Biorąc pod uwagę wyżej zestawione dane można wywnioskować, że "ciapaków" dotarło do nas już tyle, że wystarczyłoby zaludnić dość duże miasto bo jest to prawie 500 000 ludzi. Oczywiście ja nie mówię, że każdy z nich to jest członek ISIS bądź jakiś radykalny muzułmanin, ale kiedyś zobaczyłem pewien tekst dzięki któremu mogę tutaj teraz pisać a mianowicie "Nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin", w krajach cywilizowanych oczywiście też znajdzie się jakiś wyrzutek, który przeprowadzi jakiś zamach lub np. porwie samolot, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jeśli jest jakiś europejczyk, który dokona czegoś takiego to głównie jest powiązany z ISIS lub jest wiary muzułmańskiej (Breivika ciężko przypisać do czegokolwiek, zamachy w Norwegii ale to w innym blogu ;) )
Zamachy dokonane przez muzułmanów znane są już chyba na całym świecie, USA, Francja, Niemcy, Szwecja, Norwegia to jedne z nich które pełnią bardzo ważną rolę na świecie. Nawet w Rosji "ciapaki" mają jakieś pretensje do rosyjskiego państwa.
Dlaczego tak jest, że w dzisiejszych czasach mamy tyle zamachów? Odpowiedź jest prosta, cała unia europejska (celowo z małych liter), pod pantoflem kanclerz Niemiec Angeli Merkel jak i naszego rodaka (tfu) Donalda T. który jest prezydentem UE zamiast wyciągnąć konsekwencję z tego co się stało i co się dzieje to postanawiają wyjść na ulicę trzymając się za ręką bądź rysować kredą po chodniku (gdzie jest logika? Oni nas mordują to im coś namalujmy, to ich powstrzyma), wszystko ładnie pokazuje mentalność zachodu ten film z Francji po zamachu do jakiego doszło. Takie już mamy czasy, że dorośli są ślepi i to w dzieciach leży całą nadzieja, ale jak mamy tego dokonać skoro dorośli piorą mózgi dziecią?! Nosz kurwa mać! Jak my europejczycy rysujemy po chodnikach "ciapaki" planują kolejny zamach. Oczywiście ja nie mam nic do tego, że dają kwiaty, że rysują, że chodzą ulicami jako protest przeciwko nim, ale trzeba wyjąć konsekwencje i sięgnąć po coś mocniejszego niż wyżej wymieniona "broń" i trzeba przejść do atakowania ich swoją własną bronią "kto mieczem wojuje ten od miecza ginie". Oczywiście rozlew krwi to jest najgorsze do czego może dojść i mi też to się nie podoba, ale innego rozwiązania nie widzę. Trump prowadzi bardzo dobrą politykę USA trwa on w tym co powiedział za czasów kampanii, że rozwiąże problem ISIS raz na zawsze.
Jak to jest, że na bliskim wschodzie i północnej Afryce ludzie mordują się nawzajem, są ciężkie czasy a ludzie uciekają do Europy po zasiłki zamiast walczyć o swoje państwo. Powiedziałem ludzie? Czyli wychodzi na to, że zarówno mężczyźni, kobiety jak i dzieci. Otóż nie! W główniej mierze są to mężczyźni wieku produkcyjnym. A jest tak dlatego, że między niewinnymi ludźmi są bojownicy ISIS, ale nie tylko. Weźmy pod uwagę ich religię, każdy może mieć kilka żon, co wiąże się z dużą ilością dzieci daje nam to fakt, że nawet bez używania broni zaleją nas i my nie mamy nic do powiedzenia. Jak to powiedział Saddam Hussein, że podbiją nas bez używania broni po prostu będzie ich więcej niż europejczyków. Biorąc pod uwagę przyrost naturalny poszczególnych krajach można zauważyć, że przeciętna europejska rodzina posiada jedno dziecko, a przeciętna muzułmańska 7 więc z czasem dojdzie do tego, że będzie ich znacznie więcej niż nas, europejczyków.
Strefa Schengen jest to coś co bardzo im sprzyja, dzięki niej mogą bez żadnych problemów przemieszczać się po Europie, przykład, po zamachu we Francji w Nicei terrorysta został złapany we Włoszech w Mediolanie (WTF?!), UE nie tylko sprzyja ISIS, ale także im pomaga, nie czynnie ale w sposób bierny.
Kilka zdjęć bojowników ISIS, którzy żyją sobie w Europie.
Jako, że atmosfera w całej europie i nie tylko jest niesamowicie napięta i praktycznie w każdym mieście może być przeprowadzony zamach terrorystyczny postanowiłem się wypowiedzieć na temat tzw. "uchodźców". Przejdźmy do rzeczy wiosna ludów krajów muzułmańskich zaczęła się między 2010 a 2103 rokiem, jest to dla nas przykra wiadomość ze względów zarówno kulturowych jak i religijnych a również w pewnym stopniu politycznych.
Biorąc pod uwagę wyżej zestawione dane można wywnioskować, że "ciapaków" dotarło do nas już tyle, że wystarczyłoby zaludnić dość duże miasto bo jest to prawie 500 000 ludzi. Oczywiście ja nie mówię, że każdy z nich to jest członek ISIS bądź jakiś radykalny muzułmanin, ale kiedyś zobaczyłem pewien tekst dzięki któremu mogę tutaj teraz pisać a mianowicie "Nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin", w krajach cywilizowanych oczywiście też znajdzie się jakiś wyrzutek, który przeprowadzi jakiś zamach lub np. porwie samolot, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jeśli jest jakiś europejczyk, który dokona czegoś takiego to głównie jest powiązany z ISIS lub jest wiary muzułmańskiej (Breivika ciężko przypisać do czegokolwiek, zamachy w Norwegii ale to w innym blogu ;) )
Zamachy dokonane przez muzułmanów znane są już chyba na całym świecie, USA, Francja, Niemcy, Szwecja, Norwegia to jedne z nich które pełnią bardzo ważną rolę na świecie. Nawet w Rosji "ciapaki" mają jakieś pretensje do rosyjskiego państwa.
Dlaczego tak jest, że w dzisiejszych czasach mamy tyle zamachów? Odpowiedź jest prosta, cała unia europejska (celowo z małych liter), pod pantoflem kanclerz Niemiec Angeli Merkel jak i naszego rodaka (tfu) Donalda T. który jest prezydentem UE zamiast wyciągnąć konsekwencję z tego co się stało i co się dzieje to postanawiają wyjść na ulicę trzymając się za ręką bądź rysować kredą po chodniku (gdzie jest logika? Oni nas mordują to im coś namalujmy, to ich powstrzyma), wszystko ładnie pokazuje mentalność zachodu ten film z Francji po zamachu do jakiego doszło. Takie już mamy czasy, że dorośli są ślepi i to w dzieciach leży całą nadzieja, ale jak mamy tego dokonać skoro dorośli piorą mózgi dziecią?! Nosz kurwa mać! Jak my europejczycy rysujemy po chodnikach "ciapaki" planują kolejny zamach. Oczywiście ja nie mam nic do tego, że dają kwiaty, że rysują, że chodzą ulicami jako protest przeciwko nim, ale trzeba wyjąć konsekwencje i sięgnąć po coś mocniejszego niż wyżej wymieniona "broń" i trzeba przejść do atakowania ich swoją własną bronią "kto mieczem wojuje ten od miecza ginie". Oczywiście rozlew krwi to jest najgorsze do czego może dojść i mi też to się nie podoba, ale innego rozwiązania nie widzę. Trump prowadzi bardzo dobrą politykę USA trwa on w tym co powiedział za czasów kampanii, że rozwiąże problem ISIS raz na zawsze.
Jak to jest, że na bliskim wschodzie i północnej Afryce ludzie mordują się nawzajem, są ciężkie czasy a ludzie uciekają do Europy po zasiłki zamiast walczyć o swoje państwo. Powiedziałem ludzie? Czyli wychodzi na to, że zarówno mężczyźni, kobiety jak i dzieci. Otóż nie! W główniej mierze są to mężczyźni wieku produkcyjnym. A jest tak dlatego, że między niewinnymi ludźmi są bojownicy ISIS, ale nie tylko. Weźmy pod uwagę ich religię, każdy może mieć kilka żon, co wiąże się z dużą ilością dzieci daje nam to fakt, że nawet bez używania broni zaleją nas i my nie mamy nic do powiedzenia. Jak to powiedział Saddam Hussein, że podbiją nas bez używania broni po prostu będzie ich więcej niż europejczyków. Biorąc pod uwagę przyrost naturalny poszczególnych krajach można zauważyć, że przeciętna europejska rodzina posiada jedno dziecko, a przeciętna muzułmańska 7 więc z czasem dojdzie do tego, że będzie ich znacznie więcej niż nas, europejczyków.
Strefa Schengen jest to coś co bardzo im sprzyja, dzięki niej mogą bez żadnych problemów przemieszczać się po Europie, przykład, po zamachu we Francji w Nicei terrorysta został złapany we Włoszech w Mediolanie (WTF?!), UE nie tylko sprzyja ISIS, ale także im pomaga, nie czynnie ale w sposób bierny.
Kilka zdjęć bojowników ISIS, którzy żyją sobie w Europie.
Najbardziej rozbraja mnie to, że mimo wszystkich złych rzeczach, które zrobili "uchodźcy" dalej są przyjmowani z otwartymi rękami
Co wg mnie normalne nie jest, ale co ja tam wiem?
Dzięki za uwagę, na dzisiaj to tyle ;)
Tomek
Ciekawy wpis, ciekawie napisany. wiesz miałem a w zasadzie mam "przyjemność" oglądać ten cały cyrk na żywo. Wyemigrowałem do DE akurat w roku 2012 uwierz lub nie, przez ostatnie 3 lata pozmianiało się wszystko diametralnie (nastroje społeczne, strach, zamachy, terror, bród). To już nie te same Niemcy, a to dopiero początek. Dobrze, że zaraz wracam. pozdrawiam pisz dalej.
OdpowiedzUsuńDE to juz jest porażka krótko mówiąc, są zniszczeni i bie widzę przyszłości dla nich, ale pewnie jak to DE wyjdą z tego obronna ręka jak zwykle. To jest straszne, ze ludzie boja sie wyjsć na ulice bo jakiś "ciapak" wjedzie w nich TIR'em bądź sie wysadzi w metrze, cokolwiek. A Ty kolego, jeśli moge Cie tak nazwać, wracaj do Polski bo zle sie dzieje na świecie, przepowiednie sie sprawdzają pod każdym względem. Lecz o przepowiedniach i ich odniesienie do obecnych sytuacji na świecie pewnie w następnym blogu. Pozdrawiam i zapraszam do czytania i komentowania ;)
UsuńŚwietnie pokazana sytuacja. Mam podobne poglądy co do Ciebie, dlatego czytało mi się to z uśmiechem na twarzy, ale jestem ciekaw dyskusji, jaka mogłaby wyniknąć z osobą o poglądach przeciwnych. U siebie też poruszam niewygodne tematy, dlatego zapraszam, a Ciebie dodaje do obserwowanych :) http://spojrz-na-to-tak.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Ja osobiście znam kilka osób o przeciwnych poglądach i staram sie im to uzmysłowić sensownymi argumentami, lecz czasami po prostu sie nie da rozmawiać z takimi ludźmi. Główny ich argument jest taki, że musimy ich przyjmować bo tam jest wojna. Pozdrawiam i zapraszam do następnego bloga ;)
Usuń